Dzień dobry,
Znalazłam wolną chwilę, by obrobić i wgrać na blog zaległe zdjęcia, możecie więc spodziewać się w najbliższych dniach sporej ilości nowych przepisów oraz inspiracji na meal prep.
Posiłki Wojtka niezmiennie są w formie domowej diety pudełkowej. To bardzo wygodne – wystarczy wyjąć z lodówki pojemnik, w razie potrzeby podgrzać i można jeść. Taki system gotowania genialnie sprawdza się szczególnie na redukcji, gdy do zrzucenia ma się kilka kilogramów. Co ważne, szybko przynosi efekty.
Co przygotowaliśmy?
- Pudding ryżowy z owocami i musem truskawkowym
- Sałatka w słoiku z mozzarellą
- Zupa z kaszą jęczmienną i soczewicą
- Kurczak w sosie pomarańczowym z brązowym ryżem i warzywami z patelni
- Kurczak pieczony z ziemniakami + surówka z kiszonego selera
Pudding ryżowy z owocami i musem truskawkowym
(kliknij w powyższy nagłówek, by przejść do przepisu)
To najbardziej ekspresowy pudding, bo przygotowany na płatkach ryżowych. Wykonacie go w mniej więcej 10 minut. Na górze mus z truskawek (domowej roboty, dokładny przepis tutaj – domowy mus z truskawek) i owoce (czerwone pomarańcze i kiwi). Możecie podać go z ulubionymi dodatkami. Z powodzeniem przygotujecie go też na napoju roślinnym, np. kokosowym (pamiętajcie jednak, że te domowej roboty, mają krótszą dat przydatności aniżeli te sklepowe).
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce przez 2–3 dni.
Co zużyliśmy z zapasów: Resztka musu z truskawek, napoczęte mleko.
Sałatka w słoiku z mozzarellą i pomidorami
W naszej sałatce znalazły się: mozzarella, pomidorki koktajlowe w całości, ogórek konserwowy, cebulka czerwona, papryka, miks sałat. Dressing mieliśmy osobno w małej butelce (oliwa, ocet balsamiczny, suszone oregano, sól, pieprz). O tym, jak komponować sałatki w słoiku i jak układać poszczególne warstwy, aby sałatka była smaczna i długo świeża przeczytacie w artykule – Jak zrobić sałatkę w słoiku.
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym słoiku w lodówce przez 2–3 dni. Dressing wlewamy na dno słoika lub trzymamy go osobno i polewamy nim sałatkę po przełożeniu jej na talerz.
Zupa z kaszą jęczmienną i soczewicą
(kliknij w powyższy nagłówek, by przejść do przepisu)
Ostatnio prawie na każdym prepie gotujemy zupę. Najchętniej z kaszą lub ze strączkami (źródło białka). Ta zupa jest idealna – pożywna, aromatyczna, syci na długo. Plusem zup jest prostota i szybkość przygotowania. Warto mieć w lodówce zawekowany wywar (my gotujemy wywar co 2–3 tygodnie w Krakenie i wekujemy).
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym słoiku w lodówce przez 3–4 dni. Zup nie przechowujemy w lodówce w garnku.
Indyk w sosie pomarańczowym
Jeden z Waszych ulubionych zestawów bento z książki „Lunchbox na każdy dzień. FIT BENTO”. W oryginale podałam do indyka brokuły, ale z racji tego, że obecnie są one dość drogie, postawiłam na warzywa na patelnię (kupione w promocji). Mrożone warzywa w okresie zimowym są tańszą alternatywą dla świeżych warzyw i dobrym źródłem witamin. Warzywa wrzucamy na patelnię z odrobiną oleju, smażymy na dużym ogniu, często mieszając przez 8–10 minut. Nie podlewamy ich wodą i nie przykrywamy, by zachowały możliwie najlepszą teksturę). Takie warzywa możecie też przygotować w piekarniku.
Przepis na indyka to bento #47, s. 231.
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce przez 2–3 dni. Przed jedzeniem danie odgrzewamy. Jeśli macie obawy co do dłuższego przechowywania ryżu, możecie gotować go na bieżąco lub postawić na inne węglowodany, np. kaszę jaglaną.
Co zużyliśmy z zapasów: opakowanie mrożonych warzyw, indyk z zamrażarki.
Kurczak pieczony z ziemniakami
Elementy z kurczaka przyprawiliśmy domową przyprawą do drobiu. Natarliśmy mięso, posoliliśmy (robimy mieszanki bez soli), polaliśmy niewielką ilością oleju ryżowego. Pojemnik z mięsem szczelnie zamknęliśmy i przełożyliśmy do lodówki na całą noc. Piekliśmy w temp. 200 stopni (grzałka góra–dół) przez 45 minut. W połowie mięso odwróciliśmy na drugą stronę. Obok na blasze piekły się w tym samym czasie ziemniaki. Kroimy je w cienkie plasterki około 4–5 mm (najlepiej zrobić to na mandolinie), polewamy oliwą, solimy, mieszamy z ziołami (tu był to posiekany rozmaryn). Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w jednej warstwie (ważne!). Ziemniaki powinny leżeć obok siebie. Wybierzcie ziemniaki o dużej zawartości skrobi (te o małej ilości skrobi kolejnego dnia będą twarde i niesmaczne). Pieczemy razem z kurczakiem mniej więcej 30 minut, aż ładnie się zrumienią. Pamiętajcie, żeby mięso piec w osobnym naczyniu, aby tłuszcz nie zalewał ziemniaków. Danie najlepiej odgrzewać w air fryerze (wówczas ziemniaki smakują tak samo, jak od razu po upieczeniu).
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce przez 2–3 dni.
Co zużyliśmy z zapasów: Mrożone elementy z kurczaka.
Surówka z kiszonego selera
Miałam kawałek napoczętego selera, starłam go, przełożyłam do słoika weck i zalałam wodą z kiszonych ogórków. Słoik zamknęłam i zostawiłam na kuchennym blacie na 2–3 dni, a następnie przeniosłam do lodówki. Pamiętajcie, że czas kiszenia będzie uzależniony od temperatury w kuchni. Odciśnięty z solanki seler wymieszałam ze śmietaną, odrobiną musztardy, posiekaną pietruszką, orzechami włoskimi i doprawiłam solą oraz świeżo mielonym pieprzem.
Przechowywania: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce do 3 dni.
Co zużyliśmy z zapasów: Kawałek selera, wodę po ogórkach.
