To jeden z bardziej apetycznych prepów z ostatnich tygodni. Dodatkowo prosty, szybki i idealnie obrazujący mój system sprytnego gotowania. Każde z dań zostało przygotowane w inny sposób i z wykorzystaniem innych narzędzi. Dlaczego to ważne? Jeśli w Waszym prepowym menu znajdą się, np. 2 dania z piekarnika lub kilka różnych wymagających użycia tego samego sprzętu, to czas gotowania mocno się wydłuży.
Pamiętajcie też o tym, że food prep ma ułatwić Wam codzienne życie. Nie musicie gotować 4 czy 5 różnych posiłków. Czasem wystarczy zrobić zupę na 2–3 dni lub ukręcić większą porcję hummusu.
Co przygotowaliśmy?
- Śniadanie – omlet białkowy
- 2. śniadanie – hummus z burakiem + warzywa do chrupania
- Obiad – faszerowana papryka
- Kolacja – Fit bolognese
Omlet białkowy
Ten omlet Wojtek robił chyba ponad 100 razy. Jest prosty, szybki i ma sporo białka. Dobrze też się przechowuje. Na meal prep sprawdza się idealnie.
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce do 3 dni.
Hummus z burakiem
Lunchboxowy klasyk, czyli hummus. Zawsze w zamrażarce mamy zapas ugotowanej ciecierzycy. Co kilka tygodni gotujemy większą ilość, porcjujemy i mrozimy. To spora oszczędność czasu i energii, tym bardziej że w naszym Krakenie (instant pot) namoczona ciecierzyca jest miękka po kilkunastu minutach.
O pieczeniu i mrożeniu buraków pisałam więcej tutaj: jak mrozić buraki.
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce przez 2–3 dni. Hummus można mrozić.
Co wykorzystaliśmy z zamrażarki: ugotowana ciecierzyca, pieczone buraki
Pieczona papryka z ryżem
Tu nie dam Wam konkretnego przepisu, bo nie pamiętam już proporcji. Surowe mielone mięso drobiowe połączyłam z ugotowanym ryżem, dodałam podsmażoną cebulkę, kilka łyżek ajwaru, czerwoną czubrycę, czosnek. Wszystko wymieszałam i nadziałam połówki papryki. Piekłam 30–40 minut w temp. 180 stopni (grzałka góra – dół). Papryki odgrzewaliśmy w piekarniku w szklanym naczyniu zamkniętym silikonową pokrywką z IKEA. Do papryki podaliśmy lekką sałatkę na bazie miksu sałat z dodatkiem świeżych warzyw i sera bałkańskiego.
Co wykorzystaliśmy z zamrażarki: mielone mięso drobiowe.
Fit bolognese
Odchudzony sos alla bolognese na bazie mięsa drobiowego. Aby przyspieszyć gotowanie, robiliśmy go w Krakenie. Do tego makaron tagliatelle. A jeśli szukacie przepisu na klasyczne bolognese to odsyłam Was do mojego przepisu na ragu alla bolognese.
Przechowywanie: W szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce do 3 dni. Makaron polecamy wymieszać z sosem przed podgrzaniem. Jeśli wymieszacie makaron z sosem, to ten rozmięknie (szczególnie, gdy wymieszacie go z gorącym sosem). Makaron można też po prostu ugotować na świeżo. Sos bolognese można mrozić.
Co wykorzystaliśmy z zamrażarki: krojone pomidory, mięso mielone
Make bento, not war! ♥