Hummus to pyszna przekąska, która świetnie sprawdza się jako drugie śniadanie w szkole lub w pracy. Można w nim zanurzać warzywne słupki, krakersy lub rozsmarować na wrapach lub pieczywie.
Dziś jedna z moich ulubionych wersji hummusu – z dodatkiem pieczonej papryki i czosnku. Nie bójcie się tego ostatniego, w wersji pieczonej traci swoją ostrość i staje się niezwykle delikatny i przyjemny w smaku.
Co to jest hummus?
Hummus to potrawa kuchni arabskiej, rodzaj pasty/dipu na bazie ciecierzycy (hummus w języku arabskim oznacza ciecierzycę). Ugotowane strączki blenduje się z dodatkiem pasty tahini (pasta sezamowa), soku z cytryny i czosnku. Obecnie popularne są też wersje z różnymi dodatkami smakowymi, choćby z burakiem, papryką, suszonymi pomidorami.
Jak jeść hummus?
Hummus można rozsmarować na pieczywie, szczególnie dobrze komponuje się z płaskimi chlebkami z patelni lub chlebkami pita. To także smaczny dodatek do kanapek, szczególnie w połączeniu z wyrazistymi piklowanymi warzywami lub kiszonkami. Osobiście najbardziej lubię zestawienie hummusu i ogórków małosolnych.
Hummus jako smarowidło sprawdzi się we wrapach z tortilli. Wystarczy posmarować nim placek, dodać pokrojone w słupki warzywa, chrupiące liście sałaty, opcjonalnie ulubiony ser lub pieczone mięso. Całość ciasno zwijamy jak krokiety, kroimy na pół i pakujemy do naszego lunchboxu.
Hummus może być też dipem, w którym będziemy zanurzać pokrojone w słupki warzywa lub krakersy. Tak też potraktowałam go przy okazji tworzenia dzisiejszego lunchboxu.
Na powyższym zdjęciu widzicie pomysł na zestaw lunchowy na wynos dla dorosłego lub dziecka. Główny posiłek to bohater dzisiejszego wpisu, czyli hummus. Dodatkowo delikatnie skropiłam go oliwą i posypałam czarnuszką, nasionami konopi i płatkami chili. Do zanurzania w hummusie słupki warzyw: seler naciowy, blanszowane szparagi, marchewka, rzodkiewki. Jako drobną przekąskę dołożyłam do pojemnika kabanosy i gotowane jajko. Nie mogło też zabraknąć lekkiego deseru w postaci winogron.