Gdy mam troszkę więcej czasu, lubię pobawić się w robienie kawaii bento. Lepienie ryżowych figurek działa na mnie relaksująco. Dziś wynik mojego wczorajszego gotowania, a raczej składania wszystkiego w całość.
Wykorzystałam duże bento sakura, które jest rodzajem bento na piknik, mieści więc całkiem sporo (zapełniłam tylko 1 pięterko – ma 1350 ml pojemności). Moje wiosenne bento ma około 650 kcal i było całkiem pokaźnym śniadaniem dla Wojtka. Niestety zabrakło mi folii spożywczej i moje ryżowe kotki nie wyszły najpiękniej. Za to smakowo ♥
W środku bento znalazły się:
- kawaii kotki z zaprawionego ryżu do sushi
- smażone parówki
- gotowane jajka
- łosoś wędzony na gorąco z koperkiem
- warzywa: romanesco, rzodkiewka, ogórek, pomidorki, czerwona kapusta, ostre papryczki
- sosy: sojowy, sriracha
- posypki: sezam, szczypiorek (miały być jeszcze furikake, ale zaginęło gdzieś w szafce)
Make bento, not war! ♥